O mnie – podróżniczka Kasia
Cześć! Mam na imię Katarzyna i jestem twórczynią bloga „Zawsze pod wiatr”. Urodziłam się i wychowałam w małym mieście w Polsce, ale od zawsze czułam, że świat czeka na mnie, bym go odkryła. Moja przygoda z podróżowaniem rozpoczęła się od spontanicznego wyjazdu do Włoch, kiedy miałam zaledwie 20 lat. Od tamtej pory, każda wolna chwila to dla mnie nowa wyprawa, nowa kultura do odkrycia i nowe doświadczenia, które zmieniają moje życie.
Podróże uczą mnie nie tylko o świecie, ale przede wszystkim o sobie samej. Każda podróż to nowe wyzwanie, które pozwala mi rozwijać umiejętności adaptacji i radzenia sobie w nieoczekiwanych sytuacjach. Wierzę, że podróżowanie to najlepsza inwestycja w osobisty rozwój, a zdobyte doświadczenia są bezcenne i nieporównywalne z tym, co można zdobyć, pozostając w jednym miejscu.
Moja Historia Dlaczego zaczęłam blogować?
Decyzja o założeniu bloga „Zawsze pod wiatr” była krokiem, który miał pozwolić mi dzielić się moją pasją z innymi. Chciałam, by stał się on platformą, na której mogę opowiadać o moich podróżach, udzielać porad i inspirować innych do wyjścia ze strefy komfortu i odkrywania nieznanego. Blogowanie daje mi możliwość tworzenia społeczności ludzi, którzy podzielają moje zainteresowania i którzy, podobnie jak ja, cenią sobie niezależność oraz głębokie doświadczanie świata.
Pisanie jest dla mnie także formą terapii. Pozwala mi przemyśleć i przetworzyć wszystkie przeżycia, które spotykają mnie w drodze. Każdy artykuł, który tu publikuję, jest fragmentem mnie, moich przemyśleń i uczuć, które towarzyszą mi podczas moich wypraw. W ten sposób staram się tworzyć treści, które są autentyczne i które mogą być cennym źródłem wiedzy dla wszystkich, którzy marzą o podróżach, ale potrzebują małego popchnięcia, by zacząć działać.
Jakie miejsca odwiedziłam?
Moja lista odwiedzonych miejsc jest długa i ciągle rośnie. Od zamarzniętych krajobrazów Islandii, przez gorące plaże Tajlandii, aż po zatłoczone ulice Nowego Jorku. Każde miejsce, które odwiedzam, zostawia w moim sercu niezapomniane wspomnienia. Najbardziej jednak cenię sobie wyprawy do miejsc mniej oczywistych, gdzie turystów jest znacznie mniej, a lokalna kultura i tradycje są bardziej widoczne.
Jedną z takich podróży była wyprawa do Gruzji, gdzie miałam okazję żyć w małej wiosce razem z lokalną rodziną. To doświadczenie nauczyło mnie wiele o prostocie życia, gościnności i wartościach, które w codziennym zabieganiu łatwo jest przeoczyć. Każda podróż, bez względu na to, jak egzotyczna czy pospolita by nie była, wnosi do mojego życia nową perspektywę i inspiruje do dalszego odkrywania.